WSZYSTKIE ZDJĘCIA ORAZ TREŚCI SĄ MOJEGO AUTORSTWA. ZASTRZEGAM PRAWO DO KOPIOWANIA, EDYCJI I ROZPOWSZECHNIANIA MOICH PRAC!

sobota, 2 lutego 2013

Fotografia analogowa: Otworek.

Otworek. O tym fenomenie dowiedziałam się dopiero na zajęciach z fotografii analogowej gdy się okazało, że to będzie jedna z form zaliczenia. Tutaj wykonuje się zdjęcia jednym z najbardziej lekkich aparatów świata - można powiedzieć. Czemu nie jest ciężki? Ponieważ wykonujemy aparat typu Camera Obscura z pudełka, opakowania, puszki, aparatu bez obiektywu. Cuda!

Co prawda sama fotografia otworkowa jest bardzo stara. To pierwsza fotografia która zaistniała, lecz przez wiele osób nie jest znana. Jest to pierwowzór aparatu fotograficznego. Postaram się to wyjaśnić najprościej jak się da i po swojemu. Opisuję to w jakieś mierze bez profesjonalnego bełkotu, po swojemu. Mam nadzieję, że każdy zrozumie o co chodzi. A jak nie to zachęcam do poszukania na ten temat w Google, lub proszę pisać.

Cała rzecz polega na tym, że obraz rejestruje się na papierze fotograficznym z pomocą światła które przechodzi przez mały otwór. Można rzec, że to logiczne, ale zabawne z drugiej strony, że możesz mieć nawet pojemnik po jogurcie i zrobić nim interesujące zdjęcie. Ale oczywistym jest, że to nie tak, że papier włożymy do pojemnika i to wszystko. Trzeba trochę się natrudzić.

Posiadam cztery puszki. Dwie takie duże po jogurcie o średnicy 12 cm, i dwie puszki po konserwie o średnicy 8 cm . Ma to spore znaczenie. Później się o tym przekonacie. 

Przyjmijmy, że interesuje Was stworzenie takiego aparatu. Że macie na tyle wolnego czasu, oraz samozaparcia aby móc to wykonać. Okej. Zaczynamy. Zróbmy nasz aparat najprościej z puszki po konserwie. Mamy pustą, umytą, wytartą puszkę. Ale jak już mówiłam, posiadanie puszki nie czyni z nas fotografów. Musimy zaopatrzyć się w: czarny papier, taśmę izolacyjną czarną, czarny marker, jakaś jeszcze taśma bez różnicy czy przezroczysta czy brązowa, blaszkę np. po piwie, coli, nożyk introligatorski, nożyczki, papier ścierny o gramaturze no powiedźmy 1000 i igłę. Macie to? Świetnie. Idziemy dalej. Wykonujemy nożykiem okrąg w puszce o średnicy przyjmijmy 4 cm. Ma być ten okrąg centralnie! Nie na górze gdzieś, nie na dole. Po środku. Oszlifujmy zaokrąglenie które powstało. Jest gładkie. Mamy to. Teraz okładamy środek naszej puszki czarnym papierem. Odmierzcie sobie średnicę puszki, ale tez wysokość. Gdy znamy wymiary wkładamy ten papier i zapełniamy papierem całą puszkę. Gdy już to zrobiliśmy zaklejmy taśmą izolacyjną dół, ale też wszystko co może przepuszczać jakieś światło. Można poprawić coś markerem. Wycinamy nożykiem okrąg który zasłonił wcześniej wycięte koło w puszce. Teraz wytnijmy w blaszce kwadrat taki np. 5x5 cm. I... po środku kwadratu robimy dziurkę igłą. Musi to być przebicie igłą tak delikatne, tak małe, że można zobaczyć dosłownie to tylko pod światłem. Po prostu nie może to być taka dziurka, że da się tam nitkę włożyć... Jest to. Teraz oszlifujmy dokładnie blaszkę. tam gdzie jest dziurka też. I obklejmy taśmą izolacyjną całą blaszkę - omijając rzecz jasna miejsca dziurkę. Przyklejcie blaszkę z pomocą jakieś taśmy na miejscu wyciętej wcześniej dziurki (ale przyklejamy blaszkę od strony zewnętrznej). Użyjcie jeszcze kawałka taśmy izolacyjnej by móc ją zasłaniać dziurkę. To powinno być wszystko. Chyba...

Zdjęcia jak ma wyglądać puszka (pisałam, że robimy na puszce po konserwie, ale wolałam zaprezentować na opakowaniu po jogurcie bo jest większe więc łatwiej wykonać zdjęcie). Może nie najlepsze, ale zawsze jakieś.

Zaklejona blaszka.

Taki powinien być środek. Wieczko też ma być w czarnym papierze i szczelne!

Moi drodzy. Pewnie większość czytających tego bloga to moi znajomi ze studiów, więc wiedzą "z czym to się je". Ale jak coś, to kwestię tego jak się wkłada papier, jak obliczyć długość czasu zostawienia takiej puszki w danym miejscu (tzn tam gdzie chcemy wykonać fotografie bo może to być pomieszczenie, może być na dworze a to na ile zostawia się puszkę jest zależne od pogody, światła, odległości dziurki od ustawionego papieru etc.), zachęcam do poczytania o tym w sieci. Niestety nie posiadam tylu materiałów, wiedzy oraz czasu aby móc o tym wszystkim napisać.

A oto moje wybrane zdjęcia które wykonałam za zaliczenie z Fotografii Analogowej:

Drzewa

Drzewa

Tunel

Wydział

Przytłoczenie

Bez nazwy


Przytul mnie



Przytul mnie


Przytul mnie

Przytul mnie

Zapuszkowana FAMA 

Zapuszkowana FAMA

Zapuszkowana FAMA 

Zapuszkowana FAMA

Zapuszkowana FAMA


PS. W zamian mogę wstawić notatki, pomoce które umożliwiły mi początkową pracę przy otworkach. Teraz robię je intuicyjnie, więc nie korzystam dlatego o wielu rzeczach zapomniałam, lub nie umiem dokładnie wyjaśnić. Liczę na Wasze zrozumienie. Oto niektóre z nich:

 Notatki z wykładu. Jedne z pierwszych zajęć o tym zagadnieniu. Jak wygląda obraz, co jest potrzebne do wykonania dobrego zdjęcia, potrzebne materiały do stworzenia camera obscura, wzór na F (przesłona) i do tego tabela.


Dwa powyższe obrazki to już inna sprawa. Tutaj widzimy wszystko co związane jest z ciemnią fotograficzną. Jak wytworzyć zakupiony surowy produkt jakim jest Utrwalacz, środek do Płukania i Wywoływacz.

Mam nadzieję, że w niczym się nie pomyliłam. Postaram się z czasem uzupełnić braki w tym poście. Dziękuję za uwagę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz